Tulsi Special Street Food Weekend 10-11. 12.2016 – Edycja IV

I mamy kolejny weekend i kolejną  propozycję  z serii street food – owych indyjskich przekąsek.

Uwaga ! .. W najbliższą sobotę i niedzielę zaprosimy Was w podróż do Mumbaju i do Delhi bo akurat te, zarówno pierwszą jak i drugą propozycję znajdziecie z łatwością w obu tych miejscach.
I tak zaprosimy Państwa na :

 

 

MUMBAI SANDWICH (20 zł)_DSC9153

 

czyli kultową wręcz wegetariańską kanapkę oblaną sosami, obsypaną serem a w wersji oryginalnej jeszcze ziemniaczanymi chipsami a w środku wypełnioną różnorodnymi warzywami w plasterkach

 

 

 

 

 

 

oraz na

 

 

 

 

RAJ KACHORI (20 zł)_DSC8311

 

czyli wielkie, królewskie puri wypełnione masą warzywną z ciecierzycą oraz jak to w Indiach musowo musi być z sosami o całej gamie smaków.

 

 

Wszystko to indyjska uliczna poezja

 

 

 

 

 

 

 

Indian Special – Street Food by Tulsi (Weekend 19-20.11.2016)

Dzisiaj rozpoczynamy nasze weekendowe podróże po indyjskich street foodowych przegryzkach. vADA pAV  - MUMBAI BHEL  sunday special

 

Postanowiliśmy bowiem, że co  tydzień, w ten i w każdy następny weekend będziemy przygotowywać 2-3 z najbardziej popularnych indyjskich przegryzek serwowanych na ulicach miast Indii.

 

Kto był w Indiach ten będzie miał okazję porównać z oryginałem, przypomnieć sobie smak lub zrobić sobie przyjemność zjedzenia czegoś tak jak w Indiach.
Dziś i jutro (sobota i niedziela, 19-20.11.2016) będzie można spróbować dwóch pierwszych przekąsek ulicznych : _DSC7253

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Vada Pav czyli indyjskiego wegetariańskiego burgera, takiego jak w Indiach oraz …

 

 

 

 

 

_DSC7506

 

 

 

 

 

Mumbai Bhel czyli  lekka, odrobinę pikantna, pełna różnych smaków pochodzących z soczystych chatney’ów i owoców.

 

 

 

 

 

 

 

 

W naturze Indusów jest ciągle coś przegryzać. Duża część życia kręci się wokół jedzenia. Jedzą normalne posiłki choć czasami są to tylko dwa w ciągu dnia ale pomiędzy nimi dużo jest przekąsek, mały szklaneczek masala chai-u czy wody. Indusi  lubią jeść ale też lubią rozmawiać o jedzeniu, o potrawach. W Indiach można się dorobić naprawdę dużego majątku prowadząc mały kramik na kółkach z typowym ulicznym jedzeniem.  Warunek jest taki, że musi być dobre. Gdzie jest dobre kolejki zawsze będą się ustawiać. Wianuszek chętnych na pewno zawsze będzie otaczał takie miejsce.

Klimat i pogoda w Indiach sprzyja wyruszaniu co wieczór na rodzinną jazdę do ulubionego „przekąskowego” miejsca.  Mają piękną tradycję spotykania się właśnie na małe co nie co z całą rzeszą przyjaciół czy szeroko pojętą rodziną.  Dobre jedzenie w ulubionej knajpeczce, przydrożnej dhabie, ulubionej foodtrucku jest jednak podstawą.


Większości Indusów na widok tych potraw, na sam dźwięk tych nazw  poleci  ślina ale naszym polskim Gościom również sugerujemy spróbowanie. Bo to okazj, że  bez podróży do Indii można spróbować tego co na indyjskiej ulicy jest prawdziwym rarytasem.

 

Zapraszamy w ten weekend  na Mumbai Bhel i Vada Pav ~

Papdi (Papri ) Chaat – fantastyczny street food

Papri chaat, paapri chaat albo  papdi chaat jest bardzo popularnym indyjskim street  i fast foodem w północnych Indiach. Ale też w Bangladeszu i Pakistanie. W końcu to kiedyś było jedno państwo z podobnymi kulinarnymi tradycjami, smakami i gustami. A i wersji tego dania jest multum.

Nie mniej jedna rzecz w nich zawsze jest niezmienna i tym się właśnie wyróżnia  papdi chaat, to w nim jest właśnie takie pociągające i niezwykłe. Bowiem w jednym kęsie  papdi znajdziecie wiele smaków i faktur, od słodkiego jogurtu, przez bardzo kruche papdi czy rozpływające się w ustach ziemniaczki. A wszystko to okraszone całym bogactwem indyjskich przypraw. Jeden kęs jest prawdziwą podróżą po odczuciach smakowych.

Oto Tulsi Papdi Chaat 🙂